Iron Dragon Kraków oraz Triathlon Chęciny 8-9.09.2018

W miniony weekend 8 i 9 września wraz z podopiecznymi mieliśmy bardzo pracowity weekend. W sobotę razem z Marią wystartowaliśmy w Krakowie w Iron Dragon na dystansie sprinterskim. Jak to zwykle u nas bywa oboje zajęliśmy 2 miejsce :). Start w Krakowie był naszym startem po krótkim roztrenowaniu, a ja jeszcze do tego miałem zapalenie ucha i nie pływałem 1.5 tygodnia. Dlatego start w Krakowie był z marszu. Na pływaniu widać było efekty naszej przerwy od pływania, dopiero pod koniec dystansu lepiej się rozpłynęliśmy. Ja wyszedłem za Tomkiem Szalą z wody, szybka zmiana i rower. Tutaj Tomek próbował odskoczyć jednak dzielnie się utrzymałem i razem dojechaliśmy do strefy zmian. Na biegu próbowałem mocniej zacząć, jednak na drugim kilometrze złapał mnie kryzys. Tomek to wykorzystał i odskoczył na dobre 100m. Jednak po ok. 4km już wszystko wróciło do normy i zacząłem mocny finisz. Niestety brakło mi troszkę dystansu i z Tomkiem przegrałem 5 sekund. Maria jechała na rowerze w 3 grupie, tuż za Marią Cześnik, która wygrała. Na biegu dobrze się zaprezentowała i pewnie zajęła drugie miejsce.

Tutaj zapraszam do obejrzenia wyników z Krakowa na dystansie sprint.

Dzień później wystartowaliśmy wraz ze sporą grupą naszych podopiecznych w Chęcinach na dystansie 1/8 Ironmana. Był również dystans 1/4. W tym samym czasie w niedzielę w Malborku startowało dwóch naszych zawodników na 1/2 i pełnym dystansie IRONMANA. Jesteśmy niesamowicie dumni i zadowoleni ze startów i wyników naszych podopiecznych 🤩 Oto one…

 

🔸Chęciny 1/8 Ironmana:
➡️ Przemysław Szymanowski 1 miejsce open 1:05.18
➡️ Maria Pytel 2 miejsce open kobiet 1:11.44
➡️ Gerard Magdziarz 1 miejsce kat.M40-49 1:15.31
➡️ Rafał Izbiński 6 miejsce M30-39 1:23.24 (źle pokierowany na trasie przez wolontariuszy, przez co nadrobił trasy kolarskiej)
➡️ Hubert Krzoski 5 miejsce M16-29 1:30.09
➡️ Krzysztof Derlatka 8 miejsce M30-39 1:30.46
➡️ Rafał Kuca 9 miejsce M30-39 1:34.23 (debiut w triathlonie!!!)
🔸Chęciny 1/4 Ironmana:
➡️ Mariusz Kuszewski 8 miejsce M40-49 2:25.18
➡️ Andrzej Grzyb 25 miejsce M30-39 2:41.57
➡️ Mateusz Chrabąszcz 34 miejsce M30-39 2:49.55
🔸Malbork 1/2 IRON MAN:
➡️ Jarosław Karpiński 12 miejsce M35-39, 40 open cz. 04:44.45 (celem było zejść poniżej 04:45, zrealizowany perfekt! 👏🎉)
🔸Malbork cały IRON MAN:
➡️ Sebastian Kwieciński 14 miejsce M40-44, 41 open, cz. 10:54.43 (defekt roweru 😢 duża strata na naprawę, mimo wszystko ukończony debiut!!! 😎🔝)

Tutaj wyniki z Chęcin na 1/8 IRONMANA oraz wyniki z 1/4 IRONMANA.
Widać że nasza systematyczna praca przynosi oczekiwane rezultaty! Są życiówki, piękne wyniki i wysokie miejsca oraz satysfakcja i radość na mecie i o to chodzi!!! Wielkie gratulacje dla wszystkich❗👏🔥🏆🎉
Bardzo dziękujemy naszym sponsorom za ogromną pomoc jaką od nich otrzymujemy (Idmar, Organiclife, LavaVitae, ActivLab, Spring Europe, Mosir Starachowice, a także Odlewniom Polskim). Dziękujemy Bartkowi Staneckiemu z Klubu pływackiego Barakuda Starachowice za treningi pływackie, naszym wspaniałym kibicom oraz rodzinie za nieustające wsparcie 🙂

Zapraszamy jeszcze na wywiad w Telewizji Starachowice z ostatnich startów 🙂

Triathlon Jaworzno oraz MP na dystansie olimpijskim Kraśnik 25-26.08.2018

Witajcie. Za nami bardzo ciężki startowy weekend. Zarówno w sobotę jak i w niedzielę my i nasi podopieczni startowaliśmy w bardzo trudnych warunkach pogodowych: deszcz, duży wiatr i zimno ok. 12 stopni C. 🌧🌬💧

W sobotę 25 sierpnia w Jaworznie w Crosstriathlonie (400m pływania, 10km na rowerze górskim po lesie, 3km biegu po crosie), gdzie Maria Pytel i Przemysław Szymanowski wygrali 🥇🏆Hubert Krzoski zajął 7 miejsce w kat. oraz Wojciech Krzoski 32 miejsce 

Start w Jaworznie był dla nas dobrą formą przetarcia przed najważniejszym startem czyli MP na olimpijce. W Jaworznie wyszedlem pierwszy z wody, na rower ruszylem z przewaga 30 sekund nad drugim zawodnikiem. Na rowerze dołożyłem kolejne 30 sekund i na biegu tyle samo. Zwyciężyłem z blisko 2 minutową przewagą i zrobiłem świetny trening przed MP. Maria również wygrała swoją serię z przewagą 4 minut nad kolejną zawodniczką. Nasi podopieczni Wojtek i Hubert Krzoski również wykręcili bardzo dobre czasy. Hubert 48.48, a Wojtek 50.10. 

Natomiast w niedzielę w Kraśniku w Mistrzostwach Polski w triathlonie na dystansie olimpijskim (1500m pływanie, 40km rower, 10km bieg), oboje z Marysią zajęliśmy 6 miejsce, tym samym znajdując się w czołówce triathlonistów w Polsce. Startował również nasz podopieczny Sebastian Kwieciński, który również w swojej kategorii wiekowej M40 zajął 6 miejsce. 🎉🎊🔝 🙂

Start w Kraśniku nie należał do łatwych, wręcz odwrotnie, to jeden z najcięższych startów w naszej karierze, gdyż warunki pogodowe były bardzo trudne. Na pływaniu czułem się bardzo dobrze, jednak nie udało się wyjść z pierwsza grupą, brakło trochę szczęścia i mocniejszego pływania. Wyszedłem ze stratą niecałej minuty do pierwszej grupy. Szybka zmiana i współpraca na rowerze z Miłoszem Sowińskim (nie ukończył zawodów) układała się bardzo dobrze. Dojechaliśmy po drodze dwóch zawodników którzy nie załapali się do pierwszej grupy. Praca szła wyśmienicie i po 20km mieliśmy już zaledwie 35 sekund straty do pierwszej grupy. Na 30km nasze tempo spadło bo zmęczenie i zimno dawało się we znaki i pierwsza grupa nam się oddaliła do ponad minuty. Na rowerze straciłem bardzo dużo sił, zawodnicy z zimna schodzili z trasy, wykręciłem 359W przez godzinę w tym zimnie i na bieg wyszedłem mocno zmęczony. Buty biegowe ledwo założyłem bo ręce zamarznięte, ale udało się. Wybiegłem na 7 pozycji. Początek biegu całkiem dobrze, jednak na 7km zaczęły mnie łapać skurcze. W tym momencie wyprzedziłem Tomka Marcinka z pierwszej grupy i utrzymałem swoją 6 pozycję aż do mety, choć 7 zawodnik Daniel Juszkowiec mocno mnie gonił 😁. Były to bardzo trudne i ciężkie Mistrzostwa, jednak pokazałem że potrafię się ścigać również w trudnych warunkach i po raz kolejny jestem w TOP6 Polski 💪 🙂

Maria wyszła w pierwszej grupie. Odskoczyła na pływaniu Alicja Ulatowska. Na rowerze dojechała do niej zwyciężczyni Agnieszka Jerzyk, które we dwie odjechały Marii grupie na minutę. Współpraca w grupie dobrze się układała i Maria z Martą Łagownik i Pauliną Klimas dojechały do boksu blisko czołówki. Do 5km Marii bardzo dobrze szło i biegła na 5 pozycji, jednak błąd żywieniowy (za mało żelków) spowodował spadek energetyczny i Maria na tzw. oparach „dotoczyła” się do mety ledwo widząc pod koniec biegu :).

Jednak mimo tej słabości również pokazała, że jest mocną zawodniczką i w tych trudnych warunkach również jest w TOP6 Polskich zawodniczek triathlonu !

Jesteśmy zadowoleni z miejsc i naszej dyspozycji podczas Mistrzostw. Poradziliśmy sobie w tak trudnych warunkach i daliśmy z siebie wszystko, choć wierzcie nam, łatwo nie było!!! 🏊‍♂️🚴‍♂️🏃‍♂️🎉 💪

A zgodnie z hasłem Triathlon Kraśnik, „przegrywają jedynie nie obecni”, mogliśmy się czuć zwycięzcami 🙂

Teraz czeka nas zasłużony kilkudniowy odpoczynek i jeszcze kilka startów końcówki sezonu 2018. 

Bardzo dziękujemy naszym sponsorom za ogromną pomoc jaką od nich otrzymujemy (Idmar, Organiclife, LavaVitae, ActivLab, Spring Europe, Mosir Starachowice, a także Odlewniom Polskim). Dziękujemy Bartkowi Staneckiemu z Klubu pływackiego Barakuda Starachowice za treningi pływackie, naszym wspaniałym kibicom oraz rodzinie za nieustające wsparcie. Bardzo dziękujemy Kubie Dudkowi za super zdjęcia z Kraśnika !!! 🙂

Tutaj zapraszam do obejrzenia relacji z Jaworzna oraz wyników.

Natomiast tutaj wyniki Age Group z Kraśnika i wyniki ELITY.

Pozdrawiamy serdecznie 🙂

 

Triathlon Kozienice 19.08.2018

W niedzielę 19 sierpnia Teamowo wystartowaliśmy w Kozienicach na dystansie sprinterskim. Poszło rewelacyjnie bo przywieźliśmy medal każdego koloru. Brąz sztafeta z czasem 1:10.08 w składzie: Hubert Krzoski-pływanie, Wojciech Krzoski-rower i Rafał Przygoda-bieg. Srebrny medal Przemysław Szymanowski 56.40 i złoto Maria Pytel 1:06.08. Ogromne gratulacje❗❗. Ponadto to w Kozienicach, startowało jeszcze dwóch zawodników teamu. Rafał Izbiński 20 miejsce open z czasem 1:07.25 i Jarosław Karpiński 23 miejsce z czasem 1:08.14. Ogromne gratulacje dla wszystkich za walke i super czasy 👍💪😀

Kozienice wybraliśmy z tego powodu, że jest to impreza blisko nas oraz organizowana przez Jurka Górskiego, bohatera filmu „Najlepszy”, który był grany niedawno w kinach. Atmosfera zawodów jest wspaniała, otoczenie lasu sosnowego, szybka trasa kolarska oraz kibice tworzą niezapomnianą atmosferę która powoduje, że chce się tutaj wracać. 

Przebieg rywalizacji również był bardzo ciekawy. W sztafecie pierwszy z wody Hubert Krzoski (gratulacje Hubert), jego tata Wojtek przyjechał jako 3 zawodnik sztafet. Rafał Przygoda ruszył na bieg z blisko 2 minutowa przewagą nad 4 sztafetą, ale tam mocny biegacz dogonił Rafała na niecały kilometr przed metą. Jednak Rafał po profesorsku rozegrał bieg i zaatakował na końcówce i sztafeta zdobyła brązowy medal 🥉😁😎, gratulacje raz jeszcze Panowie. 

Wśród kobiet Maria zrobiła dobry trening i wygrała z 9 minutową przewagą robiąc wszystko na tzw. „solo” 😁

Wśród mężczyzn zapowiadała się ciekawa rywalizacja, bo przyjechał Maciej Bodnar, który w tym roku bardzo zaskoczył swoją formą. Na pływaniu wyszedłem pierwszy próbując troszkę odskoczyć Maćkowi, udało się w strefie zmian. Jednak na rowerze noga jeszcze zmęczona treningiem nie za bardzo miała ochotę na mocną jazdę. Na ok 3km dojechał do mnie Maciek, pojechałem niecały kilometr jego tempem i stwierdziłem, że nie dzisiaj. Okazało się po zawodach że pojechał ze średnią 44.4km/h. Imponujące. U mnie zaledwie 40.5km/h, choć dla niektórych to niezła prędkość 😉. Na biegu musiałbym odrobić dwie minuty, ale nogi również odmówiły posłuszeństwa i spokojnym tempem dobiegłem jako drugi zawodnik. Jednak dobra zabawa i trening zostały wykonane, a o to chodziło.

W niedzielę w Białymstoku również startował Sebastian Kwieciński w Pucharze Polski na dystansie olimpijskim. Zajął 27 miejsce open i 10 w kategorii z czasem 2:24.48. Gratulujemy 👍

Bardzo dziękujemy naszym sponsorom za ogromną pomoc jaką od nich otrzymujemy (Idmar, Organiclife, LavaVitae, ActivLab, Spring Europe, Mosir Starachowice), Bartkowi Staneckiemu za treningi pływackie, naszym wspaniałym kibicom oraz rodzinie za nieustające wsparcie. Bardzo dziękujemy Kodixfoto (Konrad Sieczkowski) za super zdjęcia z Kozienic !!! 🙂

Tutaj zapraszam do wyników Kozienice sprint 19.08.2018 oraz Kozienice Sztafety 2018, a także wyniki z olimpijki w Białymstoku.

Tutaj relacja wideo z zawodów w Kozienicach obejrzyjcie koniecznie !!!

A w najbliższą niedzielę 26 sierpnia, startujemy na Mistrzostwach Polski na dystansie olimpijskim w Kraśniku. Trzymajcie kciuki i zapraszamy na start 😉

Puchar Polski Blachownia 29.07.2018

W miniony weekend, w niedzielę 29 lipca wraz z Marią Pytel, Rafałem Izbińskim, Hubertem i Wojtkiem Krzoski oraz Sebastianem Kwiecińskim wystartowaliśmy w Pucharze Polski w Blachownii koło Częstochowy. Miał być triathlon, jednak ze względów bakterii w wodzie pływanie zostało anulowane i zamienione na bieg, czyli wyszedł nam duathlon. Gratulacje dla całego Teamu, Maria Pytel 4 open kobiet (17 sek. do 2 miejsca), Przemysław Szymanowski 2 open mężczyzn (12sek. do 1 miejsca), Rafał Izbiński 38 open (14 w kat.). Wszyscy dystans sprint. Hubert Krzoski i Wojciech Krzoski  58 i 62 open (7 i 8 miejsce w kat.) na super sprincie oraz Sebastian Kwieciński 26 open (8 kat.) na olimpijce. Wielkie gratulacje dla wszystkich 🙂

Jeśli chodzi o przebieg mojego wyścigu to wyglądało to tak: Pierwszy bieg to 2,5km. Piotrek Ławicki leciutko odbiegł od zasadniczej grupki ze mną na czele. Pierwszy czas zmiany i już jestem za Piotrkiem. Na rowerze jechaliśmy w 9 osób uzyskując średnią prędkość blisko 42,5 km/h. Jazda w tej grupie była dość trudna, bo zamiast równej współpracy wielokrotnie dochodziło do szarpań tempa i skoków do ucieczki. Jednak tego dnia noga podawała i dobrze to przetrzymałem. Na drugi bieg wybiegliśmy razem z Piotrkiem Ławickim, jednak w nogach czułem jeszcze rower (i 1/3 IRONMANA tydzień temu w Sławie) i Piotrek trochę ode mnie odskoczył. Dobiegł do mnie Igor Siódmiak i za chwilę Daniel Juszkowiec. Jednak po ok. 2km kryzys minął i zacząłem biec swoje. Trochę zacząłem zbliżać się do Piotrka, jednak prędkości nie mogłem złapać na tyle, żeby móc powalczyć na finiuszu. Piotr wygrał z przewagą 12 sekund. Jestem bardzo zadowolony z tego startu, bo pokazuje on że moja forma biegowa wciąż rośnie.

Maria poradziła sobie bardzo dobrze. Na pierwszym biegu zameldowała się jako druga, 28 sekund za Marią Cześnik. Na rowerze w kilku osobowej grupie dziewczyn jechała spokojnie, bez problemów wytrzymując tempo, a na drugim biegu powalczyła na ile się dało w tym dniu i zajęła 4 lokatę tracąc zaledwie 17 sekund do 2 miejsca i 9 sekund do trzeciego. Z Marii startu również jesteśmy zadowoleni, ponieważ jej bieg po niedawnej kontuzji stopy zaczyna wchodzić na wyższy poziom 🙂

Tutaj link wyników ze sprintu.

Tutaj super sprint oraz dystans olimpijski.

Bardzo dziękujemy naszym sponsorom za ogromną pomoc jaką od nich otrzymujemy (Idmar, Organiclife, LavaVitae, ActivLab, Spring Europe, Mosir Starachowice), Bartkowi Staneckiemu za treningi pływackie, naszym wspaniałym kibicom oraz rodzinie za nieustające wsparcie. 

Bardzo chcieliśmy podziękować również Odlewniom Polskim w Starachowicach za możliwość przygotowania się na obozie w górach, bo praca jaką wykonaliśmy już procentuje  co jest niewątpliwie również zasługą Odlewni Polskich 🙂

Dziękujemy 🙂

Teraz czeka nas krótka przerwa od startów i przygotowania do najważniejszej imprezy w kraju, czyli MP w triathlonie na dystansie olimpijskim w Kraśniku 26 sierpnia, na który serdecznie zapraszamy naszych kibiców, oraz wszystkich, którzy chcieliby zobaczyć najlepszych w naszym kraju 🙂

Sławski Festiwal Triathlonu 22.07.2018

W niedzielę 22 lipca, razem z Maria Pytel, Wojciech i Hubert Krzoski wystartowaliśmy w Sławskim Festiwalu Triathlonu. Maria i ja na dystansie 1/3 IRONMANA (1,266km pływania-60km rower-14,065km bieg), natomiast Wojtek i Hubert na dystansie pierwszy krok do IRONMANA (400m pływanie-20km rower i 4,7km bieg). Był to dla nas bardzo udany weekend ponieważ Maria zwyciężyła wśród kobiet, a ja zająłem 2 lokatę z niewielką stratą 48 sekund do zwycięzcy Marcina Ławickiego, który specjalizuje się w tego typu dystansach.

Chłopaki również pokazali się z bardzo dobrej strony zajmując kolejno 44 (Wojtek, 9 w kategorii) i 45 miejsce (Hubert 7 w kategorii) z bardzo dobrymi czasami (1:16.09 i 1:16.21). Gratulacje Panowie 🙂

Jeśli chodzi o sam start na 1/3, to pierwsze startowały kobiety. Maria wyszła pierwsza z wody z dużą 4 minutową przewagą (uzyskała 5 czas wśród mężczyzn), na rowerze zgodnie z założeniem pojechała ponad 36km/h średnią dokładając kolejne 6 minut i na bieg przystępowała już z ponad 10 minutową przewagą nad drugą zawodniczką. Na mecie zameldowała się jako pierwsza z ponad 12 minutową przewagą. Bardzo cieszy nas start Marii, ponieważ praca w górach przyniosła zamierzone efekty. 

Start mężczyzn zapowiadał się bardzo ciekawie, ponieważ zjechało się kilku bardzo dobrych zawodników. Wiedziałem, że będzie mocna walka. Na pływaniu narzuciłem dość mocne tempo, bo wiedziałem, że będę mógł zdobyć przewagę. Wyszedłem ponad minutę przed zwycięzcą Marcinem Ławickim, bo to właśnie on był moim największym rywalem. Na rowerze jednak tego dnia noga nie podawała tak jakbym tego sobie życzył. Zrobiłem dość sporą pracę na obozie i noga jeszcze nie odpoczęła. Jednak energetycznie przygotowany byłem na „tip-top” :).

Na 20km dojechał do mnie Marcin Ławicki, Krzysztof Augustyniak (3 zawodnik na mecie) oraz Filip Przymusiński. Do 30km jechaliśmy razem, jednak po nawrocie wydarzyło się coś zupełnie nieoczekiwanego. Jechałem jako czwarty i chłopaki z przodu puścili Marcina, on wykorzystał ten moment i mocno przyspieszył. Ja w tym momencie próbowałem gonić, jednak do 45km wystarczyło sił i dalej to była istna droga przez mękę. Chłopaki Krzysiek i Filip również nie mieli już sił na mocną jazdę jaką narzucił Marcin i dosłownie na 20km straciliśmy ponad 2 minuty. Na bieg ruszyłem 2 minuty i 36 sekund za Marcinem, jednak noga w ogóle nie chciała podawać. Odrobiłem zaledwie 15 sekund na 1 pętli (4,7km) były trzy. Na kolejnej pętli dopiero w połowie mnie puściło i mogłem ciut lepiej się rozpędzić, jednak dalekie to jeszcze było od lekkiego biegu. Odrobiłem kolejne 30 sekund. Kurcze za mało myślę sobie, jest jeszcze 1:50, na 4,7km to słabo wygląda, jednak walczyłem do końca i na ostatniej pętli odrobiłem ponad minutę wbiegając na metą jako drugi, 48 sekund za Marcinem uzyskując pierwszy czas biegu 🙂

Tutaj wyniki z dystansu 1/3 IRONMANA oraz dystansu pierwszy krok do IRONMANA

Startem w Sławie rozpoczęliśmy drugą część sezonu i już w najbliższy weekend 29 lipca startujemy w Blachownii k/Częstochowy na dystansie sprinterskim w Pucharze Polski. Trzymajcie kciuki 🙂

Bardzo chcieliśmy podziękować naszym sponsorom za ogromną pomoc jaką od nich otrzymujemy (Idmar, Organiclife, LavaVitae, ActivLab, Spring Europe, Mosir Starachowice), Bartkowi Staneckiemu za treningi pływackie, naszym wspaniałym kibicom oraz rodzinie za nieustające wsparcie. 

Bardzo chcieliśmy podziękować również Odlewniom Polskim w Starachowicach za możliwość przygotowania się na obozie w górach. Mamy nadzieję i wierzymy w to głęboko, że praca jaką wykonaliśmy zaprocentuje sukcesami w drugiej części sezonu, co będzie niewątpliwie również zasługą Odlewni Polskich 🙂

Dziękujemy 🙂

Triathlon Radłów 7-8 lipca 2018

W sobotę i niedzielę 7-8 lipca, razem z Marią startowaliśmy w Radłowie. Sobota to dystans sprinterski, natomiast niedziela 1/4 Ironmana. Sobotnie zmagania Maria zakończyła na drugim miejscu, natomiast ja zwyciężyłem. W niedzielę zanotowaliśmy kolejne pudło na 1/4 Ironmana i to oboje na trzecim miejscu.

Niedzielny start to po pływaniu wyszedłem razem z Sylwester Kuster i dwoma pływakami ze sztafety, rower pojechałem bardzo dobrze, bo 42,2km/h średnia na 45 kilometrach  . Z biegu również jestem zadowolony bo na dystansie 10,8km prędkość wyszła po 3.26, i do drugiego miejsca zabrakło zaledwie 20 sekund. Cieszy dobry bieg, ale dziś już nie mogłem tak się „wyjechać” jak w Skarżysku . Brawa dla Maria Pytel za super walkę podczas niedzielnego startu, po sobotnim słabszym dniu. Gratulacje dla zwycięzców i organizatorów Grupa Azoty Triathlon Radłów. Naprawdę „odwalili kawał dobrej roboty” i za to należą się ogromne brawa za super organizację imprezy . A my w końcu trochę odpoczniemy, bo wybieramy się do Szklarskiej Poręby na krótki odpoczynek i kilkudniowy obóz przygotowawczy do drugiej części sezonu 

Poniżej linki do wyników ze sprintu i 1/4

Radłów sprint 07.07.2018

Radłów 1/4 IRONMAN 08.07.2018

Pozdrawiamy 😉

 

Wtórpol Triathlon Skarżysko-Kamienna 01.07.2018

W niedzielę, 1 lipca razem z Marią i naszymi podopiecznymi, wystartowaliśmy w Skarżysku w III edycji Wtórpol Triathlon. Maria na dystansie sprinterskim, a ja na olimpijskim. Podopieczni startowali zarówno na sprincie, jak i na olimpijce.

Maria pewnie zwyciężyła swój wyścig wśród kobiet, natomiast ja zająłem 3 miejsce po ostrym finiszu. Pogoda była super, jak na ostatnie zimne i deszczowe dni, ponieważ mieliśmy 16 stopni i na całe szczęście bez deszczu (jak to już było tradycją w Skarżysku 🙂 )

Ale od początku. Najpierw startowali „sprinterzy” o 11:50, a 20 minut później dystans olimpijski. Maria po bardzo dobrym pływaniu (dziękujemy Bartek Stanecki), wyszła w pierwszej grupie z chłopakami. Jednak na rowerze odjechali i Maria jechała sama cały dystans.

Na bieg wyruszyła już z 6 minutową przewagą. Pobiegła swoje dobre treningowe tempo i pewnie zwyciężyła rywalizację kobiet, zajmując 5 miejsce Open wśród mężczyzn 🙂

Na mecie organizatorzy zaskoczyli zwycięzców szampanem oraz kwiatami. Można było poczuć się jak na serii Mistrzostw Świata, gdzie na podium dają właśnie szampana i zawodnicy polewają nim publiczność. Maria nie mogła się oprzeć tej okazji i oczywiście z niej skorzystała 🙂

Dystans olimpijski natomiast rozpoczął się o godzinie 12:10. Na starcie pojawili się mocni zawodnicy, Sylwester Kuster, Maciej Bodnar, Mikołaj Luft. Są to mistrzowie Polski i zawodnicy należący do czołówki Polski. Wiedziałem, że będzie mocne ściganie. Pływanie rozpocząłem znakomicie i po samym starcie objąłem prowadzenie i tak zostało aż do mety (dzięki Bartek Stanecki). Na rower wskoczyliśmy całą grupką (ja, Mikołaj Luft, Sylwester Kuster i Maciej Bodnar). Mikołaj od samego początku narzucił mocne tempo. Trasa w Skarżysku nie należy do łatwych, bo jest po 1,5km dość duży podjazd i potem już tylko góra i dół. Na podjeździe spokojnie jechałem z przodu zaraz za Mikołajem, jednak potem już nie było tak lekko, Mikołaj odjechał. Starałem się trzymać do nawrotki (10km), minął mnie Maciej Bodnar, chyba na 5km, ale do nawrotki trzymałem się dzielnie, za mną Sylwester Kuster. Teraz powrót, jest pod wiatr, nogi coraz słabsze, ale jadę dzielnie. Po pierwszej pętli średnia 39,5km/h, pomyślałem jest dobrze, strata do Mikołaja i Maćka 45 sekund. Jednak druga pętla już lekko opadłem z sił i po rowerze traciłem ponad 2 minuty do Maćka i niecałe 2 minuty do Mikołaja. Sylwek przyjechał za mną 50 sekund. Wiedziałem, że na biegu Sylwek jest mega mocny, a bardzo chciałem stanąć na podium. Szybka kalkulacja i….. muszę dobiec Mikołaja. Sylwek minął mnie na 3km i przebiegł jak wiatr 🙂 a moje nogi nadal ciężkie i nie chcą za bardzo biec. Po 5km znajomi krzyczą 1 minuta straty do Mikołaja. Pomyślałem, że będzie ciężko to odrobić, tym bardziej, że nogi nadal zmęczone. Na 7km gdy mijałem się z Mikołajem na nawrotce miałem ok. 45 sekund straty. Pomyślałem, albo teraz albo nigdy i ile sił w nogach zacząłem pościg. Na ostatnim kilometrze miałem jeszcze 20 sekund straty. Teraz już na maksa finisz i 150 metrów przed metą dogoniłem Mikołaja i wbiegłem jako trzeci padając od razu, aby chwilę odpocząć 🙂

Nasi podopieczni również zajmowali bardzo dobre miejsca, pobili życiówki czasowe i o to właśnie chodzi. 

Tutaj wyniki ze sprintu oraz z dystansu olimpijskiego

 

 

 

 

 

 

 

 

Super był również spiker, Jerzy Górski, bohater filmu „najlepszy”. Super człowiek i przykład, jak należy walczyć o swoje i że z każdej sytuacji w życiu można wyjść obronną ręką. 

Bardzo dziękujemy naszym sponsorom, podopiecznym i kibicom za wsparcie i motywacje jakie nam dajecie 🙂

Teraz przed nami kolejny weekend startowy w Radłowie na dystansie sprinterskim i 1/4 Ironmana i zasłużony krótki odpoczynek w górach 🙂

Pozdrawiamy serdecznie i do zobaczenia 😉

 

 

 

MP sprint Susz 23.06.2018

W sobotę 23 czerwca, razem z Marią wystartowaliśmy w Mistrzostwach Polski w triathlonie na dystansie sprinterskim (0,75km-20km

-5km). Oboje zajęliśmy bardzo dobre 6 miejsca. Start cieszy i motywuje do dalszej pracy, bo widać jak forma rośnie i stanowimy już czołówkę triathlonową w Polsce 🙂 .

O godzinie 11:00 startowała Maria. Pierwsza z wody wyszła Alicja Ulatowska, dalej kilku osobowa grupka wraz z Marią. Na rowerze ułożyła się 5 osobowa grupa dziewczyn, Maria Pytel, Maria Cześnik, Magdalena Sudak, Marta Łagownik oraz Paulina Klimas. Dziewczyny nie zdołały jednak dogonić Alicji, która po rowerze miała prawie minutę przewagi. Bieg rozstrzygnął zawody. Marta Łagownik pobiegła najlepiej, potem Maria Cześnik i Magdalena Sudak wskoczyła na podium. Dalej Alicja Ulatowska, Paulina Klimas i bardzo blisko Maria Pytel. Tutaj wyniki kobiet.

Start mężczyzn był o godzinie 16:00. Niestety w bardzo trudnych warunkach pogodowych, bo padał deszcz i było zimno. Pierwszy z wody wyszedł Maciej Bruździak i Michał Oliwa (zwycięzca zawodów). Dalej Kacper Stępniak i spora grupka, w której wyszedłem. Jednak grupa bardzo się rozerwała po bardzo selektywnej w tych warunkach trasie (20 ostrych zakrętów na pętli, były 4, oraz kostka brukowa). Były również upadki m.in ubiegłoroczny Mistrz Polski Sylwester Kuster nie zdołał ukończyć wyścigu. Pierwsza trójka zawodników na mecie jechała „solo”. Dalej trzech zawodników Tomasz Brembor, Tomasz Szala i Tomasz Maksymowicz i moja ok. 6 osobowa grupka. Początkowo dojechałem do grupki Tomka Brembora, jednak kilka razy poślizgnęło mi się koło i zostawałem na zakrętach :/ co spowodowało stratę ok 30-40 sekund po rowerze. 

Na biegu początkowo byłem ok 11 pozycji, jednak robiłem co mogłem i zdołałem wyjść na 6 pozycję rozkręcając się z pętli na pętle (były 3). 

Tutaj wyniki mężczyzn.

Oboje jesteśmy bardzo zadowoleni z naszych startów, ponieważ nasza dyspozycja cały czas idzie do przodu. 

Przed nami kilka startów treningowych i krótki odpoczynek w górach i dalej przygotowania do kolejnych ważnych zawodów, czyli Mistrzostw Polski na dystansie olimpijskim. Pozdrawiamy 😉

Crosstriathlon Płock 16.06.2018 oraz II trening Wtórpol Triathlon

W sobotę 16 czerwca razem z Marią wystartowaliśmy w Płocku na 13 edycji crosstriathlonu na dystansie sprinterskim. Maria zajęła drugie miejsce, a ja zwyciężyłem. Start ten traktowaliśmy jak ostatnie przygotowanie do zbliżających się Mistrzostw Polski w triathlonie na dystansie sprinterskim w Suszu. 

Przebieg zawodów był dość ciekawy, bo wyszedłem pierwszy z wody i prowadziłem na rowerze powiększając ponad minutowa przewagę. Jednak los zdecydował żeby mi troszkę utrudnić i złapałem na 13km „kapcia” z tyłu. Modliłem się tylko jadąc dalej, żeby opona utrzymała się na feldze. 

Moja przewaga szybko topniała i na 2km przed metą chłopaki za mną dogonili mnie i przegonili. Musiałem jechać możliwie jak najszybciej żeby na biegu odrobić te straty. Wjechałem jako trzeci do boksu z blisko 40 sekundową stratą. Gdy wybiegłem po szybkiej zmianie, wiedziałem, że muszę przycisnąć na biegu, jednak prowadzący Rafał Piekarski dzielnie uciekał i musiałem zacząć naprawdę mocno. Po 3km pościgu wyszedłem na prowadzenie i już troszkę spokojniej zmierzałem po moje 5 zwycięstwo w Płocku 🙂 .

Maria po bardzo dobrym pływaniu jechała w grupie chłopaków za mną. Po dwóch pętlach (było 5) wjechał przed nią chłopak zdublowany i za chwilę puścił grupę i Maria już nie dogoniła. Musiała dalej jechać sama, co dość mocno odbiło się później na biegu. Agnieszka Cieślak bardzo dobrze pobiegła i Maria musiała się zadowolić drugim miejscem. 

Jednak zawody bardzo fajne, fajna atmosfera i urozmaicona trasa to atuty tej imprezy. Naprawdę warto tu przyjechać na start 😁

Zapraszam do obejrzenia wyników z Płocka.

 

A w niedzielę z Marysią przeprowadziliśmy drugi trening przed Wtórpol Triathlon w Skarżysko-Kamiennej. Był pokaz techniki pływania i waznych elementów z wodą związanych, roweru, biegania i bardzo ważnej strefy zmian. Było dużo dobrej zabawy, frekwencja dopisała a nam było niezmiernie miło podzielić się naszą wiedzą z innymi 😁

Teraz czeka nas krotki odpoczynek, zebranie sił i start w Mistrzostwach Polski w triathlonie w Suszu 23 czerwca. Trzymajcie kciuki 👍😉

 

Czerwcowy weekend 9-10.06.2018

W sobotę 9 czerwca razem z Marią i Marcinem Idkowiakiem wystartowaliśmy w Lusowie na dystansie 1/8 Ironmana. Maria zwyciężyła, ja byłem drugi, a Marcin w swojej kategorii trzeci. Także całe podium było nasze :). Start ten traktowaliśmy jako mocny trening. Kolejnego dnia z Marysią wystartowaliśmy w Złotowie k/Piły. Korzystając z zaproszenia na tą imprezę, ponieważ organizowana była po raz pierwszy. Tutaj ogromne gratulacje dla organizatorów, bo trasy świetnie przygotowane, trasa rowerowa piękny asfalt przez cały czas, bieg w pięknym Parku, zacienionym no po prostu super. Wszystkich zapraszamy do Złotowa na kolejną edycję, jeśli takowa będzie, bo jest naprawdę super. 

Również ogromnym i miłym dla nas zaskoczeniem były ogromne Puchary. Trochę przypominają te z filmu „Rocky” i tak samo robią wrażenie na żywo 🙂 

W Złotowie start również traktowaliśmy jako mocniejszy trening. 

Dziękujemy naszym sponsorom: IDMAR Racing Team, ORGANICLIFE, ACTIVLAB, LAVAVITAE, SPRING, MOSIR Starachowice, że jesteście z nami i tak wspaniale nam pomagacie, dziękujemy trenerowi Bartkowi Staneckiemu za super przygotowania pływackie.

Przed nami jeszcze jeden start treningowy 16 czerwca w Płocku i potem kolejny start to Mistrzostwa Polski na dystansie sprinterskim w Suszu 23 czerwca. Trzymajcie kciuki 🙂

Tutaj wyniki z zawodów w Lusowie 09.06.2018 

Tutaj wyniki Złotów 10.06.2018

 

 

 

 

W Warszawie 10 czerwca startowali również nasi podopieczni na Enea 5150: Jarosław Karpiński-2:22.09 (123 pozycja open), Gerard Magdziarz-2:24.02 (151), Rafał Izbiński-2:25.13 (166), Mariusz Kuszewski najlepsze pływanie z teamu 28,02, czas total 2:33.34 (304).
Serdeczne gratulacje dla wszystkich za solidną i wytrwałą pracę  i lecimy dalej 👍

Tutaj pełne wyniki Enea 5150 Warszawa

Zapraszam również do obejrzenia wywiadu z nami w Telewizji Starachowice po naszym udanym weekendzie startowo-treningowym 🙂

Wywiad TV Strachowice